Bezmyślna decyzja MEN, która spowodowała likwidację ponad 6.000 szkół zawodowych w Polsce, likwidacja jedynego w kraju wydawnictwa książek technicznych WNT, coraz większa rozbieżność pomiędzy programami nauczania Politechnik a potrzebami przemysłu – to przyczyny katastrofalnego braku fachowców przygotowanych do pracy w branży przetwórstwa tworzyw sztucznych. Następstwem tego jest stopniowe hamowanie rozwoju tej dziedziny przemysłu, która w Europie jest dziedziną rozwijającą się najbardziej dynamicznie.

Zatrudnianych specjalistów z innych branż – konstruktorów lub technologów – charakteryzuje sposób myślenia typowy dla obróbek metali: dobiera się i obrabia materiał (metal) o takich własnościach, jakie ma mieć wyrób gotowy.

W przetwórstwie tworzyw sztucznych materiał dobiera się na bazie własności orientacyjnych. Rzeczywiste własności wyrobu – w tym również wymiary – kształtowane są dopiero w procesie produkcyjnym i zależą od zjawisk zachodzących w formie i powodujących ukształtowanie struktury wyrobu. Są one inne dla każdej geometrii przestrzeni formującej i każdego nastawu parametrów, a ponadto zmieniają się w trakcie użytkowania. 

Należy zatem dążyć do uzyskania możliwie dużego stopnia przybliżenia do założeń dokumentacji. Jeśli jest to niemożliwe, należy dostosować dokumentację do warunków produkcji.